Czy klikanie w reklamy się opłaca?

Mam słomiany zapał :)
No sorrryy :)
Nie potrafię oddać się na 100% zajęciu - które po kilku godzinach - odrywania się od swoich zajęć i wypełniania tych sprawdzań czy jestem robotem - nawet w tydzień da mi zeta :)
No jasne - może powiecie efekt skali - im więcej programów tym więcej złotówek :)
Seeriioo?

Może dla Was - ja po szybkim zapoznaniem się z tematem - stwierdzam - szkoda czasu :)
Szkoda mojego czasu. Fakt jest to proste i nie wymaga wielkiej strategii i myślenia.
Jednak mimo wszystko - sprawdziłam i uważam że są bardziej dochodowe sposoby na zarabianie w Internecie.
Zresztą w moim przypadku to spadek prawie na samo dno :D
Zarabiałam w internecie znacznie więcej. I kilka groszy mnie nie rusza.
Jeśli Wam się wydaje że warto - to jeszcze jeden argument przeciw.
Nie wiem ile macie lat i jakie podejście do życia.
Ale właśnie Twoim kluczowym  zasobem - który wyciekaCi dzień w dzień jest Twoje życie.
Twoje życie jest przeliczalne na czas.
Przy dobrych wiatrach na tej Ziemii spędzisz powiedzmy że 80 - 90 lat. Załóżmy również że do końca będziesz sprawny i fizycznie i umysłowo.
Te lata przekładają się na dni, a one na godziny , minuty i tak dalej.
Założmy że z tych 90 lat - 70 jesteś w stanie zarabiać (bardzo optymistyczne założenie - wiem)
Czyli masz czas na zarabianie w postaci 25,5 tysiąca dni
Jeśłi w tydzień zarobisz złotówkę - to robiąc to samo do końca swoich dni - poświęcając sporo czasu i nie zwiększając dochodów zarobisz powiedzmy 3700 zł.
Jedna średnia krajowa za 70 lat pracy.
Dalej jesteś zainteresowany klikaniem :)
Oczywiście moje założenia były takie - że nic nie robisz poza klikaniem.
A ostatecznie możesz robić coś więcej. Możesz budować strukturę.
Możesz wykupywać reklamy - zachwalać innym jak wiele zarobiłeś w ten sposób
Dzielić się swoimi wynikami :)

Pewnie w którymś momencie ktoś wejdzie w ten program - trochę poklika - i stwierdzi - sory gregory - to nie dla mnie.

Ale ogólnie - jak mi nie wierzysz - zrób to co ja. Daj sobie miesiąc poklikaj, poprzeliczaj i ostatecznie pewnie dojdziesz do takich samych wniosków jak ja.
Nie warto i szkoda czasu :)
I ogólny mój wniosek jest taki że klikanie we wszelkiego rodzaju e-maile to nie jest praca dla siebie. To jest bycie marnie opłacanym pracownikiem dla kogoś. Może gdybym była Chińczykiem - byłabym zachwycona. Jednak żyję w Polsce i już taki "zarobek" milionera ze mnie nie zrobi. Nawet na chleb nie zarobię

Dlatego - to nie może być Twoje główne źródło pieniędzy. Co najwyżej - to może być Twój sposób na zebranie brakującej gotówki na start w innych programach. Które oferują więcej kasy - ale wymagają wkładu własnego. Więc jeśli nie masz gotówki - to może być sposób na Twój wkład własny.

Dlatego moje klikanie ograniczę do e-pay.info. Solidny program - płaci i trochę więcej niż grosze. Można klikać kilka reklam i oglądać na raz - co wcale nie jest tak częste i oczywiste jak wydawać by się mogło.
Co do mnie zaś moje zainteresowania przenoszą się na revShare. Trzeba wyłożyć swoje pieniądze - ale zysk znacznie większy

Darmowe Bitcoiny - programy, które zapłaciły mi we wrześniu 2016r

Czas na pierwsze podsumowanie i pokazanie - że można samemu wyklinać minimum do wypłaty :) Ważne aby wiedziało się gdzie to zrobić :) I ważne aby nie przerażać się tym że najlepiej płacące strony są z reguły anglojęzyczne.
W każdym razie statystyki wyglądają tak.
Do płatnego oglądania reklam postanowiłam powrócić po latach przerwy ok. 20 września tego roku.
I przez 10 dni - klikania w między czasie - pracując i wykonując mnóstwo innych zadań na komputerze, a na klikanie poświęcając mniej czasu niż na przeglądanie Facebooka dziennie otrzymałam 5 wypłat z 2 programów.
Jeden z nich zakwalifikowałam do klasy średniej. Drugi to moje premium :)
Które to programy?


  1. Epay.info - o którym w kilku miejscach już pisałam na tym blogu. Wystarczy przejrzeć poprzednie wpisy. Dzięki nim bez problemu poradzicie sobie z zapisem i klikaniem tak - by naliczało Wam Santoshiki;) Przypominam że aby na tą stronkę wejść trzeba odpalić przeglądarkę FireFox
  2. Drugi program to mój średniak Claimbtc.com. W związku z większą wartością bitcoina - drastycznie obniżył stawki. Jednak z tego co zdąrzyłam się zorientować nie tylko on. Klikam bo mimo wszystko dość szybko się nalicza, dochodzi bonus dzienny, i inne miksturki które sprawiają że dziennie jestem w stanie wyklikać 1500 - 2000 santoshi. Jak znajdę lepsze - albo stwierdze że jednak nie warto - odpuszczę :)
A teraz dowody wypłat





Nie są to jakieś kosmiczne czy zabójcze kwoty. Jednak szczerze jeszcze się za specjalnie do tego nie przykładam - testuję co warto a co niekoniecznie
Po drugie - póki co działam sama.
Jednak jeśli tak jak ja widzicie tu potencjał - zapraszam do dołączenia do zabawy :0

Moje kryteria jeśli chodzi o wybór kraników Bitcoin w których aktywnie uczestniczę

Hej :)
Jest już kilka recenzji programów na tym blogu. Jedne oceniam lepiej - inne gorzej.
Jednak uważam - że warto abyście poznali moją skalę jeśli chodzi o wystawiane oceny. Oczywiście każdy może mieć własną i zupełnie rożną od mojej. Jednak jeśli chodzi o mnie - abym uznała że program jest dobry - musi spełniać kilka warunków:

Oto One




  1. Płaci - zanim trafi na moją listę którą promuję wiem że zapłacił mi lub widziałam potwierdzenia przelewów bitcoinów na inne konta. I miało to miejsce max 7 dni temu
  2. Klikam - i nie wyskakuje mi tysiąc rożnych reklam i tysiąc różnych dodatkowych stron - które muszę pozamykać, przez które tracę czas i przez które strona według mnie jest zdyskwalifikowana od razu. Taką mam zasadę :)
  3. Prosty system potwierdzenia że jestem człowiekiem. Jakaś recaptcha, wpisanie słów, bez ściem i 15 prób na odgadnięcie co to może być i ostatecznie odejście z pustymi rękoma
  4. minimum po kliknięciu - ok 100 santoschi. Czasami są to kwoty losowe - raz można wylosować więcej raz mniej - jednak średnio przeciętnie żeby z kliku uzbierało się 100 santoschi
  5. kliknięcie minimum raz na godzinę. Jeśli ta 100 ma mi wpaść raz na dobę - to dzięki wielkie. Znam lepsze programy - które mi wypłacą więcej za poświęcony czas
  6. Minimum do wypłaty sama - nie poświęcając na to 48 godzin na dobę uzbieram w ciągu 3 - 5 dni. Ideał - za jednym podejściem  Dlatego tak lubię epay.info. Nie mam ochoty tracić czasu na programy gdzie minimum sama będę zbierać w miesiąc albo dłużej
  7. Wypłata najlepiej raz w tygodniu. I w każdym tygodniu mam uzbierane to minimum. Bez przesiadywania godzinami przy kompie i poświęcania na to całego dnia. Te minimum mam uzbierać klikając raz na jakiś czas - albo powiedzmy poświęcając pół godzinki programowi dziennie
I to chyba wszystkie moje kryteria. Jeśli są spełnione bez wyjątków - uznaję że program jest dobry. Jeśli gdzieś odstaje - dla mnie jest średniakiem.

A jeśli robi numery z punktu 2 i 3 - dla mnie od razu jest zdyskwalifikowany. Łosi niech szukają gdzie indziej.
A jakie Wy macie kryteria? Dodajecie coś jeszcze, a może na pewne rzeczy zupełnie nie zwracacie uwagi?

Claimbtc.com- - recenzja - płacący średniak

Jeśli miałabym wczoraj napisać kilka słów o tym programie - byłyby to achy i ochy.
Jednak dzisiaj - po małych zmianach - i to wcale nie kosmetycznych już taka pełna optymizmu dla programu nie jestem.

 Claim BTC

Dlaczego?
Dzisiaj obciął stawki jakie oferuje za klikanie na stronie nawet lepiej niż o połowę. Jeszcze wczoraj jedno kliknięcie - (dozwolona częstość raz na 20 minut) warte było nawet do 200 santoshi. Dzisiaj warte jest ledwie połowę.
Być może to znak że czas się wycofywać z programu. A być może urealnienie zarobków w programie. Ostatecznie jeśli chodzi o mnie i moją koleżankę - pierwszą wypłatę wyciągnęłyśmy po kilku godzinach od zapisania się. A to dzięki dodatkowym opcjom płatnym - polegającym na zapisywaniu się do innych programów. Z reguły są to kopalnie. Ponieważ na tym polu osobiście nie zamierzam działać - z premedytacją zgarniałam dodatkowe santoshi zapisując się gdzie popadnie. Mam specjalny e-mail na takie cele i spam mi nie straszny
Efekt - wypłata po kilku godzinach od zapisania.

Zbyt piękne by mogło się długo utrzymać :)
Ogólnie program mi się podoba :) Nie aż tak jak Epay.info. Ale jakby nie spojrzeć swoje plusy ma.


  • Po pierwsze niski próg wypłaty 20000 santoshi
  • Dodatkowe opcje płatne - typu zapisanie się do innego programu
  • bonus za lojalność - logując się dzień w dzień zyskujesz 3% każdego dnia - w ten sposób można dotrzeć do 100 %. Ja na razie jestem na 23%
  • bonusy w postaci miksturek. Mogą zwiększyć liczbę uzbieranych santoshi - ale uwaga - mogą tez zmniejszyć. Jakie było moje zdziwienie gdy po uruchomieniu miksturki moja minimalna liczba santoshi spadła z 30 do 3 :)
  • za poleconego 25%
  • płaci
  • systematycznie się logując jesteście w stanie uzbierać 1500-2000 santoshi dziennie. A przy większych bonusach lojalnościowych jeszcze więcej. Więc decyzje zostawiam Wam czy warto zainteresować sie programem. Ja póki co klikam



Link do INFO ze zdjęcia potwierdzającego wypłatę w Claim BTC


Więc jeśli macie chwilę czasu i ochotę na poklikanie


 Claim BTC